Jest wstępny projekt pomnika upamiętniającego Aleksandra Dobę. Ma stanąć w Trzebieży, przy promenadzie. Wielki podróżnik będzie przedstawiony w naturalnym rozmiarze, oczywiście w kajaku oceanicznym, z wiosłem. Ma spoglądać na zalew. Pomnik zostanie wykonany z brązu.
To wciąż tylko koncepcja. Ale zgoda na postawienie pomnika w Trzebieży i nazwanie promenady imieniem Aleksandra Doby już jest – wyrażona została uchwałą Rady Miejskiej w Policach. Przyjęto ją w czwartek (24 czerwca). Wcześniej radni zarezerwowali 330 tys. złotych na takie upamiętnienie słynnego policzanina.
Wstępny projekt pomnika przygotował rzeźbiarz Mirosław Gołofit, który osobiście znał Aleksandra Dobę.
– Uznaliśmy, że na pewno powinna to być postać Olka, na pewno jeden do jednego, na pewno powinny być elementy, które były z nim nieodłącznie związane, czyli: kajak, wiosło – mówi mec. Beata Szewczyk z Urzędu Miejskiego w Policach. – Padły takie krótkie hasła. Rzeźbiarz przygotował (nieodpłatnie – red.) wstępny projekt tego pomnika. Zaznaczam, jest to wstępny projekt, do dyskusji. Pan nam doradził, że najlepszym miejscem będzie Trzebież, bo ten ośrodek jest taką naszą perełką i teraz jest tam odbudowywana promenada. Wcześniej były też propozycje mieszkańców, na Facebooku, aby tę promenadę nazwać jego imieniem. Szliśmy więc za tym ciosem. Jest to pomnik nie z drewna, nie z betonu, tylko jest to pomnik na wieki, czyli pomnik z brązu. Stąd taka kwota.
Ale mecenas też wyjaśniała, że w kwocie 330 tys. złotych mieści się również przygotowanie całego terenu – pomnik nie może stanąć na piasku.
– To miejsce, które wybraliśmy, przy promenadzie, wymaga badań geologicznych, geodezyjnych, utwardzenia – tłumaczyła. – Bo to postument, który waży.
Radni podczas sesji mogli obejrzeć zdjęcia wstępnego projektu pomnika. I to już podczas dyskusji nad uchwałą wprowadzającą zmiany w budżecie na ten rok, bo wtedy „Projekt Police” wyraził wątpliwości co do rezerwowania 330 tysięcy złotych na pomnik, o którym jeszcze niewiele było wiadomo. Radny Krystian Kowalewski w imieniu klubu zgłosił nawet wniosek o przeniesienie 300 tysięcy złotych do rezerwy inwestycyjnej. To sprowokowało burmistrza do bardzo emocjonalnego wystąpienia. Przywołał swoje wspomnienia z czasów, kiedy był przewodniczącym społecznego komitetu budowy pomnika Jana Pawła II. Wspominał, że był krytykowany za te działania – jak mówił – przez komunistów.
Radny Grzegorz Ufniarz jednak zwracał uwagę, że obecne kontrowersje najprawdopodobniej wynikają z kolejności uchwał procedowanych na sesji – najpierw radni mieli zaakceptować wydatek, a dopiero później miała być uchwała przedstawiająca szczegóły pomysłu związanego z budową pomnika. Generalnie każdy, kto zabierał głos, opowiadał się za potrzebą upamiętnienia w gminie Aleksandra Doby, choć były zgłaszane różne pomysły na sposób tego upamiętnienia.
Ostatecznie zaakceptowano zmianę w budżecie i zapisano 330 tys. złotych na pomnik, a kilka punktów później przyjęto uchwałę wyrażająca zgodę na budowę pomnika w Trzebieży i nazwanie imieniem Aleksandra Doby trzebieskiej promenady – głosowało za nią 13 radnych, a 7 wstrzymało się od głosu,
– Uważam, że nadanie imienia promenadzie i budowa pomnika dla pana Olka będzie w Policach nie dlatego, że chcą tego włodarze, że chcą tego samorządowcy, że jemu się należy – mówił tuż przed głosowaniem radny Grzegorz Ufniarz. – Uważam, i mnóstwo osób mi to potwierdzało, że chcą tego ludzie, że chcą tego mieszkańcy naszej gminy, którzy pana Olka podziwiali, znali i chcą go w ten sposób uhonorować, więc dla mnie jest to rzecz bezdyskusyjna. Jedyne, co na nas samorządowcach, włodarzach ciąży, to aby całe to przedsięwzięcie nie wzbudzało kontrowersji, np. jeśli chodzi o stronę finansową. Podejmując dzisiaj tę uchwałę i głosując za nią, wyrażam nadzieję, że burmistrz zrobi, co należy, żeby tych kontrowersji było jak najmniej.
Za decyzję radnych o upamiętnieniu Aleksandra Doby podziękowała jego żona – Gabriela Doba.
– Zawsze identyfikował się z Policami, Police to było jego miasto – mówiła.
Z całym szacunkiem dla o. Doby… Ale chyba wystarczy nazwać promenadę jego nazwiskiem. 300 tys. Na pomnik???? Pan rzeźbiarz był przygotowany i ma wstępny projekt… Może te pieniądze przeznaczyć na ośrodek dla dzieci niepełnosprawnych… Tam są duuuże braki….